We współczesnej opinii publicznej, zwłaszcza w środowiskach prawicowych i skrajnie prawicowych, da się zauważyć tendencję do deprecjonowania kultury arabskiej. Wynika to głównie ze strachu przed innością oraz dominującego w naszym społeczeństwie obrazu Muzułmanów jako zamachowców, leni i gwałcicieli. Zdecydowana większość wygłaszających takie opinie w życiu nie widziała Muzułmanina na oczy, dlatego staram się nie ulegać owemu trendowi. Co więcej mało który Polak zdaje sobie sprawę z tego, że to właśnie dzięki Arabom część starożytnej wiedzy stanowiącej fundament naszej kultury przetrwała wieki średnie.

Praktycznie cała matematyka, geometria i medycyna, oraz metodologi nauk została przez Arabów przechowana poza zasięgiem świętej inkwizycji i innych nawiedzonych instytucji gotowych w imię idei palić książki i mordować intelektualistów. Właśnie oni przechowali dzieła Arystotelesa, którym zawdzięczamy rozwój całej współczesnej wiedzy naukowej. Możliwe, że gdyby nie to, średniowiecze trwałoby w Europie do tej pory.