Kiedy byłam jeszcze dzieckiem, to pamiętam wózki z parasolem, gdzie można było napić się wody, lub wody z sokiem. To były saturatory. Uwielbiałam ten napój. Mnie najbardziej smakował czerwony sok, chyba malinowy. Teraz mamy dużo wody butelkowej, ale nie wyobrażam sobie w naszym biurze składowiska wody w małych butelkach. Na naszym piętrze stoi dystrybutor wody łącznie z kubkami jednorazowymi. To bardzo wygodne rozwiązanie, szczególnie dla interesantów. Każdy kto przychodził tu szczególnie latem, pił dużo naszej wodę. Dla pracowników, są postawione mniejsze dystrybutory bezpośrednio na stołach w roku, tak żeby nie przeszkadzały w pracy, ale za to nie trzeba wychodzić i przez cały korytarz nieść kubek z wodą. Wodę z tego dystrybutora mamy bardzo smaczną, bez zanieczyszczeń. Jest filtrowana bez bakterii i zawiera bardzo mało wapnia. Często nalewam sobie do małej butelki schłodzoną wodę jak wychodzę z pracy. Lubię pić wodę i jest ona niezbędna każdemu człowiekowi. Należy uzupełniać ją w organizmie, żeby nie dopuścić do odwodnienia.
