Wyszłam z pracy i zapomniałam wziąć ze sobą butelki z wodą. Gorąco na zewnątrz, że można jajecznicę usmażyć. Idąc do autobusu weszłam do sklepu spożywczego po wodę. Zabrakło gazowanej.Nie dziwię się, każdy spragniony, więc kupiłam sok owocowy. Nareszcie ugasiłam pragnienie, ale na krótko bo to co było w butelce to tylko koło soku owocowego stało i nie miało z nim nic wspólnego. Przede wszystkim był za słodki.
Przyjechałam do domu i przeczytałam etykietę a tam sam cukier, zagęszczacz owocowy i inne dziwne rzeczy. Wiem, że soki naturalne to bogactwo witamin. Niestety nie mam sokowirówki, ale to nie problem. Poczytałam trochę, że wyciskanie soków przez wyciskarkę, jest zdrowsze i bardziej ekonomiczne niż wyciskanie w sokowirówce. Dowiedziała się, że w wyciskarce można wycisnąć sok na przykład z brokułów, czego przez sokowirówkę nie można osiągnąć. Po za tym wyciskane soki lepiej smakują i jest ich więcej w porównaniu z tradycyjną sokowirówką. Oglądałam wyciskarki do soków i na pewno się zdecyduję.