Przyglądając się literaturze w dzisiejszych czasach można odnieść wrażenie, że praktycznie każda pozycja nawiązuje do czegoś, co już było. Trudno jednak wymyślić coś oryginalnego. Na szczęście zdarzają się jeszcze książki, które potrafią wzruszyć czy też zaskoczyć mocno znudzonego czytelnika.

W ostatnich latach bardzo ciekawie prezentują się zwłaszcza kryminały. Ten gatunek literatury przeżywa chyba aktualnie swój wieli renesans, powraca bowiem do łask większości czytelników. Praktycznie każda księgarnia, niezależnie od tego, czy będzie to księgarski second-hand, czy też np. Gandalf.com.pl, obowiązkowo musi posiadać stoisko z kryminałami, gdzie w wyeksponowanym miejscu będą mieściły się nazwiska popularnych obecnie autorów.

Oczywiście świadectwa popularności tego gatunku nie należy szukać na przykład wchodząc na Gandalf.com.pl czy do jakiejś innej księgarni internetowej i sprawdzać liczbę pozycji. Wystarczy w większym mieście wsiąść do autobusu, czy tramwaju albo przejechać się pociągiem, żeby zobaczyć, że jeśli już ktoś czyta jakąś książkę, to generalnie jest to kryminał sygnowany nazwiskiem Cobena, czy któregoś ze szwedzkich mistrzów zawiłych zagadek i morderstw nie do rozwikłania.

Co ciekawe polska literatura nie doczekała się jeszcze mistrzów kryminalnych zagadek. Pretendentem do sięgnięcia po laur z tego gatunku może być oczywiście wychwalany przez czytelników Krajewski, którego wydania kieszonkowe niektórych pozycji również cieszą się wielkim powodzeniem. Zresztą kieszonkowe wydania kryminałów to znakomity pomysł wielu wydawnictw. Pomijając fakt, że jest to pewna promocja czytelnictwa (a wiadomo, że w naszym kraju coraz mniej osób niestety czyta, niezależnie od wieku), to również zawsze można mieć taką pozycję gdzieś ze sobą, czyli można czytać nieustannie. Ponadto kieszonkowych wersji doczekały się także słynne serie klasycznych kryminałów, między innymi o Sherlocku Holmesie, czy też świetne kryminały pióra Agaty Christie, po które coraz częściej sięga na szczęście nasza polska młodzież.

Pamiętajmy także, by nie zaniedbywać naszych dzieci. Wiele z nich niestety niedługo już całkiem przestanie czytać. W internecie dostępne są przecież streszczenia lektur nawet tych, które są przeznaczone dla uczniów szkoły podstawowej. To oznacza, że można skończyć szkołę nie mając w ręku ani jednej książki.